Kanał Obry w Kościanie – Trening
20.09.2015r. wybrałem się nad Kanał Obry w Kościanie(pierwotnie miałem jechać nad Wonieść, niestety pogoda pokrzyżowała plany).
Nad wodą zameldowałem się o 6.30 ponieważ wcześniej padał deszcz. Postanowiłem nad kanałem przetestować kilka zestawów.
Woda praktycznie stała w miejscu, był znikomy prąd. Na odcinku którym wędkowałem było ok. 1.10m głębokości. Pogoda była bardzo zmienna, raz świeciło słońce a po chwili pojawiały się chmury i wiatr. Wędkowałem od 7 do 10.
Zestawy przygotowałem na spławikach 2-3g na mocnych przyponach i haczykach 18 oraz 1-1,5g na delikatnych przyponach i haczykach 18-20. Używałem batów 6m.
Nastawiłem się dziś na testowanie zestawów, dlatego mieszanka zanętowa była sprawą drugorzędną. Ze względu, że prąd wody był znikomy, użyłem zanęty pracującej zmieszanej z Ziemią Bełchatowską. I to by było na tyle.
Pierwsze brania pojawiły się po 20 minutach od wrzucenia kul. Ryby brały „falowo”. Złowiłem kilka ryb a po chwili nastawała cisza. I tak na zmianę.
Na początku pojawiły się płocie, krąpie i sporadycznie ukleje. Po godzinie wędkowania pojawił się pierwszy leszczyk i później kilka następnych. Miałem również na wędce coś większego niestety przypon nie wytrzymał. Po 2 godzinach miałem piękny odjazd, po krótkim holu wyciągnąłem ładnego lina. Chwilę później złowiłem mniejszego karasia. W trakcie wędkowania złowiłem również kilka ładnych wzdręg. Wędkowanie zakończyłem o 10. Wyjazd mogę uznać za udany.
dorodny lin, oby takie na zawodach brały:)