W dniu 21.04.2018r. razem z kolegami z koła Chemik Kościan wybraliśmy się powędkować nad jezioro w Krzywiniu. Miał to być pewnego rodzaju rekonesans przed zbliżającymi się zawodami. Postanowiłem wędkować metodą odległościową. Ze względu na znaczną głębokość, ok. 4,5m, użyłem spławika przelotowego typu Slider. Rzadko łowię tą metodą, dlatego była to idealna okazja żeby podnieść swoje…
Ostatni mój wypad z odległościówką był jesienią zeszłego roku. Postanowiłem sprawdzić jak żeruje ryba w tym samym miejscu, lecz wczesną wiosną. Oczywiście mówię tu o jeziorze Wonieść, od strony „betonów”. Na łowisku byłem ok. 6.15, wędkowanie rozpocząłem ok. 7. Pogoda tego dnia nie rozpieszczała, 3’C od rana i dość mocno wiejący zimny wiatr. Mieszanka zanętowa…
Ostatnio testowałem zestaw z wagglerem montowanym na stałe, gdzie większość obciążenia była ulokowana w spławiku. Na żyłce zamontowałem kilka śrucin które odpowiedzialne były za prezentację przynęty. Jest to zestaw idealny w momencie, gdy głębokość łowiska nie przekracza długości wędziska. Tym razem wędkowałem na głębokości ok. 5m. Miejscem połowu było jezioro Wonieść. Na trening wybrałem się…
Mijający sezon podporządkowałem głównie metodzie skróconego zestawu(tyczka), kolejny sezon będzie prawie identyczny. Dlaczego prawie?…ponieważ będę uczył się również metody odległościowej. Jest to świetna alternatywa dla zestawu skróconego(tyczki), pozwala wędkować na znacznej odległości od brzegu i przy odrobinie wprawy można naprawdę skutecznie wędkować. Jestem na etapie poszerzania wiedzy teoretycznej i kompletowaniu sprzętu. W następnych artykułach opiszę…