Kanał Obry w Kościanie – magiczne miejsce
Muszę powiedzieć, że wędkowanie na Kanale Obrzańskim bardzo mi się spodobało. Większość moich wędkarskich wypraw to jeziora, głównie z łodzi. Ostatnio gdy byłem na kanale Obry, byłem pod ogromnym wrażeniem otaczającej przyrody, spokoju i ciszy. Po prostu magiczne i urokliwe miejsce.
Na kolejną zasiadkę wybrałem się 24.09.2015r. Nad kanałem byłem około 7.00.
Pogoda była piękna, było ciepło i bezwietrznie. Woda tak jak ostatnio, praktycznie stała w miejscu.
Ostatnio testowałem zestawy, dziś przyszła pora na mieszankę zanętową. Postawiłem dziś na ciężką mieszankę, miałem zamiar wyselekcjonować większą rybę. Zastosowałem glinę wiążącą i rozpraszającą lekko nawilżoną(wiem, że zbyt ciężko, no ale cóż). Zanęta pracująca przy dnie, dodałem trochę fluo. Ziemia z zanętą połączona w stosunku 1:1. Kule podane w kilku konsystencjach, ale dowilżane wodą.
Zestawy zastosowałem ciężkie, 3g spławiki na przyponach 0,12 i haki 14-18.
Wędkowałem na głębokości 1,20m. Zestawy położyłem tak, że cały przypon leżał na dnie. Przynęty które stosowałem to czerwony i biały robak.
Pierwsze brania pojawiły się po 10 minutach, łowiłem piękne płocie i leszczyki. Po około 30 min. pojawił się urodziwy lin. W trakcie wędkowania starałem się nie donęcać ponieważ zauważyłem, że ryby źle reagują na wrzucane kule. Wędkowałem 4,5h, złowiłem 4 przyzwoite liny oraz 2 mniejsze, kilka leszczyków, ładne krąpie i płocie. Waga złowionych ryb to około 8kg. Myślę, że częściej będę gościł nad Kosciańskim Kanałem.
masakra ale ryby
Piękne rybki Dominiku i wspaniały blog. Pozdrawiam
Gratulacje !!!
Zastanawiam się czy tak mała ilość wody w Obrze nie miała wpływu na skuteczność połowu.
Po prostu liczba ryb jest taka sama w Obrze która ma 70 cm głębokości i taka sama gdyby kanał miał 2,5 metra głębokości.
Chodzi mi o to , że teraz kiedy tej wody jest naprawdę mało zagęszczenie ryb jest całkiem spore.
To nie oznacza też, że teraz dużo łatwiej jest złowić rybę.
Mistrz jest tylko jeden.
Brania ryb zależne są od różnych czynników, ciśnienie, nasłoniecznienie, temperatura. Wydaje mi się, że to nie kwestia stanu wody a bardziej powyższych czynników. Oczywiście ważne jest jaką mieszankę podajemy i w jaki sposób.
Piękne okazy 😀
trening treningiem, a na zawodach lipa. Ale i tak dobrze, dużo nie brakowało- gramy zdecydowały- wszystkiego Panie Dominiku wygrać nie można. Jednak Arek powalczył, co tyczka to tyczka.. Proszę opisać przygotowanie zanęty.