Rozpoczęcie sezonu 2022 Jezioro Wonieść

           Dnia 27.02.2022r. postanowiłem „odkurzyć” sprzęt i wybrać się na krótki rekonesans. Wybór padł na jezioro Wonieść. Zabrałem ze sobą minimum sprzętu. To był w zamiarze krótki wypad i sprawdzenie czy ryba pojawiła się już bliżej brzegu.

Blog wędkarski, jezioro Wonieść, łowienie na bata, zanęta na płoć,

Na łowisku byłem około 9, wiał lekki wiaterek. Temperatura ok. 6’C.

Mieszankę którą przygotowałem była bardzo prosta. Przetarta na 3mm sicie glina rozpraszająca i zanęta Niwa Platinum Płoć Black. Zanęta o bardzo drobnej frakcji i ciemnym kolorze. Stosunek gliny do zanęty to 4:1. Założenie było takie, aby kule szybko się rozmyły, tworząc dywan zanętowy, a ryby bez większego trudu mogły pobierać interesujące je kąski. O tej porze ryby nie są jeszcze tak aktywne jak w pełni sezonu, dlatego lepiej jak mieszanka ścieli się po dnie, a ryba bez większego problemu pobiera pokarm. Do mieszanki dodałem garść parzonej pinki.

Blog wędkarski, jezioro Wonieść, łowienie na bata, zanęta na płoć,

           Miejsce wygruntowałem w pobliżu trzcinek, gdzie głębokość była około 120cm.

Na wstępne nęcenie podałem 6 kul w jednej konsystencji. Z zamiarem częstego donęcania. Przynęta to jedna pinka na haczyku 18. Przypon 25cm.

           Łowiłem batem 6m, myślę, że można było krótszym, lecz wiejący wiatr i trzciny mogły znacząco utrudnić swobodne lokowanie zestawu w miejscu nęcenia.

           Pierwsze ryby pojawiły się po 5 minutach, głównie płotki. Następnie rozkręciły się krąpie, które żarłocznie siedziały już do końca. W międzyczasie trafiały się pojedyncze płotki i dwa małe leszczyki.

           Po 1,5 godzinie łowienia wiatr był już tak uporczywy, że trzeba było zakończyć łowienie. Wypad krótki, ale w końcu to rozprostowanie kości przed rozpoczynającym się sezonem 🙂 Następne wypady to 3 tury GP koła Chemik Kościan. Relacja wkrótce.

Udostęnij na:
Share on facebook
Facebook
Share on google
Google
Share on twitter
Twitter