Nasze Ryby – Karaś
Karaś jest przedstawicielem ryb karpiowatych, jest rybą wszędobylską, można go znaleźć w wodach stojących, zazwyczaj mocno przegrzanych i o dużej ilości roślinności. Spotykany również w rzekach kanałach i starorzeczach oraz w mniejszych zbiornikach np. oczkach, bagienkach, gliniankach czy torfowiskach. Karaś jest rybą mało wymagającą, zamieszkuje wody niedotlenione, mętne o różnym zakwaszeniu.
W Polsce występuje Karaś złocisty i srebrzysty. Różnią się od siebie głównie barwą i wysokością ciała. Karasie są rybami bardzo wytrzymałymi. W wodach płynących przebywa w strefie przydennej. Młode osobniki często mylone są z karpiami, różnią się od nich brakiem wąsów i zaokrągloną płetwą grzbietową.
Tarło odbywa w czerwcu gdy woda osiąga 18-20’C. Składają ikrę na roślinność podwodną. Często rozmnażają się nadmiernie co powoduje ich karłowacienie.
Budowa: Głowa mała i krótka, długa płetwa grzbietowa. Posiada krępe ale spłaszczone tułowie oraz duże łuski. Ciało wybrzuszone i wygrzbiecone. Brzuch koloru jasno żółtawego. Ma stosunkowo mały pyszczek.
Taktyka: Karasia można złowić od wiosny do późnej jesieni, gdy mamy ciepłą pogodę i najlepiej gdy jest pochmurno. Możemy mieć dobre brania w dni bezwietrzne przy lekkich opadach. Karaś słabo reaguje na ochłodzenie. Najlepiej szukać go blisko brzegu, w trzcinowiskach i miejscach płytkich z dużą ilością roślinności. Najczęściej spotkamy go na zamulonym dnie, dlatego mieszanka zanętowa musi być zrobiona w taki sposób aby się nie zapadła. Karaś intensywnie żeruje od temperatury wody 14’C, jest w stanie żerować przez kilka dni a przy zmianie ciśnienia atmosferycznego może nagle przestać.
Karasia można przyzwyczaić do zanęty, nęcąc miejscówkę przez kilka dni. Największe egzemplarze pobierają pokarm z dna a więc warto przypon z przynętą umieścić na dnie. Łowienie dużych egzemplarzy jest sztuką trudną i wymaga precyzyjnego łowienia i mocnych zestawów.
Przynęta: Przynęty zwierzęce jak i roślinne. Czerwone i białe robaki, ochotka, kukurydza, chleb, groch, ciasta,
Rekord Polski 4,050 kg, 54cm z 2014r.
Hej, fajne wskazówki, wypróbuję w sobotę na Wojnowicach,